Przegrywamy z KS Orzeł Lubla 2:4. Pierwsza połowa meczu należała do przyjezdnych - z naszej strony sporo niedokładnych podań i błędów w obronie, które Orzeł wykorzystał na nasze szczęście tylko dwukrotnie.
Druga połowa rozpoczęła się dla nas bardzo dobrze - najpierw w 51 minucie swoją siódmą bramkę w tym sezonie zdobył Damian Ludwin. Dziesięć minut później Paweł Kulig huknął prawą nogą z rzutu wolnego prosto w mur, piłka spadła ponownie pod jego nogi i tym razem strzałem z lewej nogi pokonał bramkarza gości.
Kiedy udało się wyrównać wszystko wyglądało na to, że nasza gra w tym meczu idzie w dobrym kierunku. Niestety w 68 minucie straciliśmy bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Kiedy zbliżał się koniec meczu, w 89 minucie nasz obrońca Krzysztof Pankiewicz został uderzony łokciem przez rywala co sygnalizował sędzia liniowy. Gra została jednak kontynuowana przez sędziego głównego. Kilka sekund później ten sam zawodnik Lubli został sfaulowany na skraju pola karnego przez Pawła Kuliga. Nasz obrońca otrzymał za to drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Dogodna pozycja do strzału z rzutu wolnego została wykorzystana przez Lublę i tym samym mecz zakończył się wynikiem 2:4.
Za tydzień zmierzymy się w wyjazdowym meczu z LKS Głowienka. Ten mecz w niedzielę o godz. 15:00.